Przejdź do głównej zawartości

Jaka jest Polka w Tajlandii? Czyli nasze pierwsze spotkanie.

Jakie  Polki w Tajlandii?
Dlaczego  tak daleko od "domu"? Czy mają męża Taja? Czy planują wrócić do Polski?
Postanowiłam się o tym przekonaćwięc zprosilam dziewczyny w sobotę na pierwsze spotkanie "Polka w Tajlandii" :)

Pierwsza pojawiła się Dominikamłodziutkawysoką blondynka o przesympatycznym uśmiechu. Natychmiast się rozpoznałyśmy i przywitałyśmyNastępnie pojawiły się Jola, Asia, BeataAgnieszkaEwa,... ojej nie jestem przekonana co do kolejności. Na pewno coś pomyliłam. Dziewczyny z góry przepraszam ;)

każdym razie było nas w sumie osiem. Chyba osiem! ;)
radością wymieniłyśmy uściski dłoni i zasiadłyśmy do stołuPrzyszedł więc czas na menu i zmówieniaPostanowiłyśmy zjeść coś tajskiego tak dla odmiany :P
Pan kelner zebrał nasze zamówienie po czym zapytał czy ma rozdzieli rachunki tak, aby każda z nas mogła zapłacić osobno. Byłyśmy zaskoczone miła propozycja że stony pana kelnera i z nutką niedowierzaniem co do jego umiejętności pamięciowychzgodziłyśmy się.
Gdy podano nam napoje, w tym pyszna pinacolade mniam..., postanowiłyśmy dowiedzieć się o sobie czegoś więcejZdecydowałyśmyże każda z nas powie kilka zdań na swój temat zgodnie z kolejnością wskazówek zegara. Pierwsza była Ewa. Na wstępie zażartowałażebyśmy opowiedziały o sobie w tajskim stylu czyli "imię, wiek i waga ciała" w końcu w Tajlandii wygląd jest najważniejszy, a Tajowie na serio zawierają tego typu informację wysyłając swoje CV.
My jednak zrezygnowałyśmy z takiej opcji. Każda z nas powiedziała czym się zajmuje, jak długo mieszka w Tajlandii. Dzięki temu udało nam się ustalić jak dotrzeć do siebie :) Następnie czemu Tajlandia czyli krótka historia przyjazdu do "Krainy Uśmiechu". No właśnie!
Co my tu dziewczyny właściwie robimy?
Odpowiedzi padły bardzo różne. Bo mąż miał w Bangkoku pracę, bo była tu moja koleżanka, bo zawsze chciałam podróżować, bo dostałam się na płatny staż, bo się zakochałam... A właśnie w kim?
Co ciekawe żadna z obecnych pan nie jest w związku z Polakiem...hmm...
Okazuje sięże potrafimy być szczęśliwe z Tajami, Filipińczykami, Francuzami czy Włochami! :)
Uff... co za ulgą! Zdecydowanie :)
A czy planujemy wrócić do Polski?
Jak na te chwilę zdecydowsnie - nie.
Prędzej zostać kilka lat w Tajlandii o ile nie na stałe bądź wyprowadzić się do innych części Europy. Najpierw jednak zwiedzaćkorzystać i poznawać świat.
Jak się po raz kolejny przekonałamPółki  kreatywne, przedsiębiorcze i odważneMają przygody mrożące krew w żyłachPotrafią zmiezyc się z obca kultura. Baa! Nawet żyć przez kilka miesięcy na pustyni Sahara. Wszystkie realizujemy się w pracy, domu i mamy pasjęMieszkając na obczyźnie czujemy się świetnie :)
P.S. Pan kelner nie pomylił się z zamówieniem i podzieleniem naszych rachunków :)
Dziewczyny dziękuję za spotkanie. Polkom w Tajlandii którym nie udało się dotrzeć na nasze spotkanie dedykuję wiersz. 
Do zobaczenia następnym razem!

"Musi być do wyboru. Zmieniać się, żeby tylko nic się nie zmieniło. 
To łatwe, niemożliwe, trudne, warte próby. Oczy ma, jeśli trzeba, raz modre, raz szare, czarne, wesołe, bez powodu pełne łez. 
Śpi z nim jak pierwsza z brzegu, jedyną na świecie. Urodzi mu czworo dzieci, żadnych dzieci, jedno. 
Naiwnaale najlepiej doradzi. Słaba, ale udźwignie. Nie ma głowy na karku, to będzie ją miała. Czyta Jaspersa i pisma kobiece. 
Nie wie po co  śrubka i zbuduję most. Młoda, jak zwykle młoda, ciągle jeszcze młoda. Trzyma w rękach wróbelka że złamanym skrzydłem, własne pieniądze na podróż daleką i długą, tasak do mięsa, kompres i kieliszek czystej. 
Dokąd tak biegnie, czy nie jest zmęczona. Ależ nie, tylko trochę, bardzo, nic nie szkodzi. Albo go kocha, albo się uparła. 
Na dobre, na niedobre i na litość boską".
"Portret kobiety" 
- Wisława Szymborska

Komentarze

  1. Halo Halo :) fajny wpis, zabrakło mi jednak szczegółowych historii dziewczyn, zawsze mnie interesują takie rzeczy :) Trafiłam tu przez linka z Mojej Tajlandii. W listopadzie 2014 przez kilka dni będę w Bangkoku i marzy mi się zrobienie tam sesji zdjęciowej, szukam więc chętnej dziewczyny / pary. Może znasz kogoś ewentualnie sama miałabyś ochotę? :) W Bkk będę prawdopodobnie 4,5,6, i 21, 22 listopada, zapraszam na https://www.facebook.com/EwaLenaBrzozowska i do kontaktu :)
    pozdrawiam
    Ewa

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Sanktuarium Prawdy w Pattaya

Co w życiu jest naprawdę ważne?  Po co żyjemy i co nas ogranicza?  Czy to nie absurdalne, że gatunek ludzki, który jest w stanie polecieć w kosmos, tak naprawdę nie wie o sobie prawie nic? Niektórzy z nas nie mają pojęcia czym są emocje, jak działa mózg i gdzie znajduje się pasmo oriona. Każdego dnia nasza cywilizacja uczy się czegoś nowego. Czy nadejdzie dzień kiedy sami sobie stanie my się alfą i omegą? Czy nauka i filozofia odnajdzie uniwersalną prawdę i odpowiedzi na najprostsze  wydawałoby się dla ludzi pytania? Jeśli tak, to gdzie należy szukać prawdy o życiu i świecie? Prawdy, która już jest, istniej i dzieje się nam zwykłym śmiertelnikom na codzień.  Jednym z miejsc, gdzie to właśnie PRAWDA sama w sobie, jest religią i filozofią to wyjątkowa tajska świątynia.  Prasat Satchatham, o której mowa, jest kolebką i punktem spotkań wszelkich wyznań, filozofii czy wiary w siłę wyższą.  Nie brakuje zatem akcentów religijnych z każdego zakątka świata, w tym rz...

Masaż Tajski, czyli tradycyjna sztuka uzdrawiania, która jest praktykowana do dziś.

W tym poście oprócz samego artykułu, dołączam wywiad z Piotrem Druzgałą, ekspertem w dziedzinie fizjoterapii, jogi i masażu tajskiego. Piotr jest moim wieloletnim przyjacielem i autorem książki "Miedzy Jogą, a fizjoterapią".    Zobacz video 1 z wywiadem:  Masaż Tajski wywodzi się z dawnej medycyny oraz sztuki Wschodu. Dzięki ogromnej wiedzy na temat ludzkiego ciała i ducha, odpowiednio wykonywane ćwiczenia dają nie tylko wspaniałe ukojenie, ale również przynoszą ulgę wszelkim rodzajom bóli mięśniowych, migrenom, objawom astmy, stanom depresyjnym i lękowym, a także zaburzeniom snu. Zobacz video 2 z wywiadem:  Jak działa uzdrawianie? Poprzez masaż rozciąga się mięśnie i odblokowuje przepływ energii dając odprężenie dla zmęczonych kończyn oraz umysłu. Istnieje wiele rodzajów tajskiego masażu. Podział i rodzaje technik zostały uwzględnione nie tylko na odpowiednie wskazanie do leczenia, ale również...

Fenomenalny "Alcazar Show" z najpiekniejszymi transwestytami w Tajlandii.

O co chodzi z Alcazar show w Tajlandii?     "Alcazar show" to wspaniałe przedstawienie same w sobie i może się poszczycić mianem "tanecznego wydarzenia" na skale światową. W przedstawieniu biorą udział tylko i wyłącznie mężczyźni, transwestyci i transseksualiści nazwani - "he/she", "ladyboys", a w Tajlandii "Kathoey". Ale dlaczego warto się tam wybrać?   Po pierwsze dlatego, że opisuje ten kabaret na moim blogu ( taki żart 😉 ), po drugie jest to piękne widowisko w stylu "Broadway" ze wspaniala oprawa muzyczna, swiatlami i przede wszystkim przepieknymi artyskami. Cena przedsawienia : 700 THB / 85PLN zwykle miejsca oraz 1000THB / 120 PLN miejsca VIP. Osobiscie uwazam, ze kupienie miejsca drozszego nie jest konieczne (takie mialam), poniewaz niewiel rozni sie ono od zwykjlego. Jednak cena wyzsza czy nizsza jest warta wydania tej kwoty. Po trzecie cały spektakl jest przygotowane pod okiem / oczy...