Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2017

Ostatni rok mojej kadencji jako Alicja w Krainie Tajów..

Pomyślałam, ze czas zabrać sie za napisanie nowego posta bo mój blog juz całkowicie zarósł chwastami i pajęczynami... Masaz stop- relaks gwarantowany. Muyka SPA w tle... O czym by tu napisać po tak długiej przerwie? O wyjazdach, o przygodach.. Juz wiem! Moze w końcu odważę sie sama przed sobą zakomunikować (przed Wami rownież), ze ten rok to prawdopodobnie ostatni rok mojej kadencji jako Alicja w Krainie Tajów.. Choć ciezko mi to przychodzi i do końca nie wiem czy tak sie stanie i czy w ogóle warto w to wierzyć, ale tak obecnie to wyglada i prawdopodobnie tak pewnie będzie. Prawie 5 lat w Azji.. Matko jak ten czas zapierdziela! Kiedy to minęło? Pamietam jak dawałam sobie 3 miesiące, że wytrzymam w Tajlandii i jak panicznie bałam sie przeprowadzki. Jednak wszystko wydaje sie straszne jak tego nie znamy. Strach ma wielkie oczy to fakt. A jak jest naprawdę? Hmm... czasem ciezko Haha. Ale jak to mówiła Edit Piaf w swej piosence "niczego nie żałuje".