Przejdź do głównej zawartości

Colors of fancy - Khao San Road



Colors of fancy- Khao San Road

Ponura rzeczywistość przysłonięta odblaskowym różem…

Biedni Tajowie są w stanie wyciągnąć z portfela  turystów wszystkie pieniądze. Nawet od największych dusigroszy.  Zawsze znajdzie się coś co zwróci naszą uwagę, może to być złoty rolex, wypasione słuchawki Dr. Dre, ubrania LaCoste, Ray Bany, czasem jednak zwykła ludzka litość lub naiwność. Nic więc dziwnego, że biali są traktowani jak żywe bankomaty. Khao San  jest  jednym z wielu miejsc na świecie,  gdzie skrajna bieda spotyka się z bogactwem.  Jest tu niemal wszystko czego ludzie potrzebuje, bądź nie, za to w każdej ilości.   Z drugiej strony, szczury, brud i bezdomni.
 W Tajlandii marketing jest zdumiewający. Świecidełka, odgłosy i zapachy. Ulica niemalże krzyczy na przechodniów. Przeważają kolory różowe, żółte, zielone, pomarańczowe i niebieskie w wersji odblaskowej jak najbardziej rażącej. Szczególnie widać to na taksówkach, reklamach budynków i neonach. Pstrokate samochody od razu przykuły moją uwagę po wyjściu z lotniska. O mało nóg nie połamałam, gdy po raz pierwszy ujrzałam różowe, świecące taxi! No nie wierzę! -  stwierdziłam - ta jest moja i niech nikt nie próbuje mi jej zabrać! Biegłam z aparatem i bagażem niczym  taran! Oczywiście jak się później okazało, taksówek w tym kolorze jest najwięcej…

Sklepiki i restauracje są dodatkowo wyposażone w migające światełka oraz tzw. naganiaczy.  Wszelkie chwyty dozwolone. Swobodne przejście przez tak ruchliwą i pełną animacji ulicę jest bardzo trudne. Wszędzie mnóstwo ludzi i niekończący się gwar, nawet o późnych godzinach nocnych w środku tygodnia. Tajlandia tętni życiem i turystami.  Sezon trwa cały rok zwłaszcza w tych sławnych dzięki Hollywood miejscach.

Khao San Road to najsłynniejsza ulica w Bangkoku. Można tam znaleźć wszystko na czym zarabia się pieniądze.  Przede wszystkim jedzenie, kluby, podróbki, gadżety, zegarki, pamiątki, ubrania, alkohol i prostytucja. Co zdumiewające, a może i nie… także narkotyki. Ten temat jest dość ciekawy, ponieważ w Tajlandii może paść najwyższy wymiar kary, a środki odurzające są zakazane.  Przed przyjazdem zastanawiało mnie, czy ktokolwiek jest w stanie ryzykować wyrokiem śmierci bądź w łagodniejszej wersji tajskim więzieniem? - w tym miejscu również daję pauzę ,bo sama się zastanawiam, która z tych dwóch opcji jest gorsza. Dożywocie w „piekle” czy śmierć, ale bez cierpienia… W każdym razie, co udało mi się ustalić, to fakt, że na Khao San na pewno są narkotyki, są również naćpani turyści, a najlepsze jest to, że są i policjanci z psami i robią naloty! Sama byłam świadkiem takiej sytuacji, gdy pojechałyśmy z Sylwią na spotkanie z cauch surfingu. W sklepie poznałyśmy pewnych Irlandczyków, którzy byli na wieczorze kawalerskim w Bangkoku – jakie to banalne po filmie „Hangover in Bangkok” J
Wierzcie mi lub nie, ale Ci goście nie byli lepsi od „bohaterów” filmu! W sumie sama jestem ciekawa gdzie się obudzili i co pamiętają ze swojej libacji.W każdym razie życzymy im jak najlepiej. Wracając jednak do tematu, czemu o nich wspominam, no właśnie dlatego, że byli totalnie wstawieni. Oczy mieli tak czerwone jak zombie! Byłam w szoku. Rozmawiałam  o tym z moją nową koleżanką, która jest polką i mieszka w Tajlandii od dziesięciu lat.  Wyjaśniła mi, że tutaj jest mafia. Właściciele każdego z klubu płacą policji łapówki. Dzięki temu są bezpieczni i bezkarnie sprzedają je nielegalnie. Gorzej z turystami, których ktoś wystawi. Myślę, że nie są przypadkowi. Tajowie uważają, że biali są bogaci. Każdy jeden. Więc naprawdę trzeba mieć się na baczności. Żeby uniknąć „tajskiego piekła”, rodziny poszkodowanych zaciągają ogromne dugi, aby ratować swoich bliskich. No bo w końcu „bankomat” stać na wszystko…
Na Khao San można spotkać różnych ciekawych ludzi, nawet facetów, którzy świętują swoje ostatnie chwile jako single przebrani za aktorów z Hangovera J Nie mniej film ten podobnie jak „Niebiańska plaża” z Dicaprio, przyciągnął w to miejsce rzeszę fanów.


Można zrobić i zobaczyć tak wiele. Wydziergać tatuaż, wyrobić wszelkie rodzaje dokumentów i pozwoleń, kupić bilety na rajskie wyspy. Wszystkie chwyty dozwolone! Człowiek staje się bezbronny, gdy jego wszystkie zmysły odbierają tysiące bodźców. Nawet ci najbardziej oporni zostaną wyżęci do cna.  Małe słodkie pieski, które zbierają na pokarm, kaleki bez nóg „pełzające” po ulicy, żebrzące dzieci, masaże zazwyczaj z opcją „happie ending”, liczne pokazy „pim-pog show”, gdzie kobiety za pomocą mięśni kegla „strzelają” w publiczność piłeczkami, bananami, otwierają butelki i robią masę innych cyrkowych sztuczek. Zastanawiam się jak wygląda ich trening. Ile godzin dziennie na to poświęcają, albo może nie jest mi potrzebna ta wiedza…

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Sanktuarium Prawdy w Pattaya

Co w życiu jest naprawdę ważne?  Po co żyjemy i co nas ogranicza?  Czy to nie absurdalne, że gatunek ludzki, który jest w stanie polecieć w kosmos, tak naprawdę nie wie o sobie prawie nic? Niektórzy z nas nie mają pojęcia czym są emocje, jak działa mózg i gdzie znajduje się pasmo oriona. Każdego dnia nasza cywilizacja uczy się czegoś nowego. Czy nadejdzie dzień kiedy sami sobie stanie my się alfą i omegą? Czy nauka i filozofia odnajdzie uniwersalną prawdę i odpowiedzi na najprostsze  wydawałoby się dla ludzi pytania? Jeśli tak, to gdzie należy szukać prawdy o życiu i świecie? Prawdy, która już jest, istniej i dzieje się nam zwykłym śmiertelnikom na codzień.  Jednym z miejsc, gdzie to właśnie PRAWDA sama w sobie, jest religią i filozofią to wyjątkowa tajska świątynia.  Prasat Satchatham, o której mowa, jest kolebką i punktem spotkań wszelkich wyznań, filozofii czy wiary w siłę wyższą.  Nie brakuje zatem akcentów religijnych z każdego zakątka świata, w tym rz...

Masaż Tajski, czyli tradycyjna sztuka uzdrawiania, która jest praktykowana do dziś.

W tym poście oprócz samego artykułu, dołączam wywiad z Piotrem Druzgałą, ekspertem w dziedzinie fizjoterapii, jogi i masażu tajskiego. Piotr jest moim wieloletnim przyjacielem i autorem książki "Miedzy Jogą, a fizjoterapią".    Zobacz video 1 z wywiadem:  Masaż Tajski wywodzi się z dawnej medycyny oraz sztuki Wschodu. Dzięki ogromnej wiedzy na temat ludzkiego ciała i ducha, odpowiednio wykonywane ćwiczenia dają nie tylko wspaniałe ukojenie, ale również przynoszą ulgę wszelkim rodzajom bóli mięśniowych, migrenom, objawom astmy, stanom depresyjnym i lękowym, a także zaburzeniom snu. Zobacz video 2 z wywiadem:  Jak działa uzdrawianie? Poprzez masaż rozciąga się mięśnie i odblokowuje przepływ energii dając odprężenie dla zmęczonych kończyn oraz umysłu. Istnieje wiele rodzajów tajskiego masażu. Podział i rodzaje technik zostały uwzględnione nie tylko na odpowiednie wskazanie do leczenia, ale również...

Fenomenalny "Alcazar Show" z najpiekniejszymi transwestytami w Tajlandii.

O co chodzi z Alcazar show w Tajlandii?     "Alcazar show" to wspaniałe przedstawienie same w sobie i może się poszczycić mianem "tanecznego wydarzenia" na skale światową. W przedstawieniu biorą udział tylko i wyłącznie mężczyźni, transwestyci i transseksualiści nazwani - "he/she", "ladyboys", a w Tajlandii "Kathoey". Ale dlaczego warto się tam wybrać?   Po pierwsze dlatego, że opisuje ten kabaret na moim blogu ( taki żart 😉 ), po drugie jest to piękne widowisko w stylu "Broadway" ze wspaniala oprawa muzyczna, swiatlami i przede wszystkim przepieknymi artyskami. Cena przedsawienia : 700 THB / 85PLN zwykle miejsca oraz 1000THB / 120 PLN miejsca VIP. Osobiscie uwazam, ze kupienie miejsca drozszego nie jest konieczne (takie mialam), poniewaz niewiel rozni sie ono od zwykjlego. Jednak cena wyzsza czy nizsza jest warta wydania tej kwoty. Po trzecie cały spektakl jest przygotowane pod okiem / oczy...